Na jedną z darmowych skrzynek otrzymałem e-mail zatytułowany ‚Pana osobista rezerwacja‚. Zdziwiłem się, gdyż nie przypominam sobie, bym cokolwiek rezerwował czy zamawiał. Nadawcą okazała się ‚Skarbnica Narodowa’, ale ani to skarbnica, ani tym bardziej narodowa. W istocie jest to spółka z o.o. z kapitałem zakładowym 50 000 złotych, należąca do międzynarodowej grupy z siedzibą w Amsterdamie, będącej dystrybutorem medali okolicznościowych. Nazwa ewidentnie wprowadza w błąd, ale taki jest cel. I ta spółka z o.o. proponuje mi nabycie po ‚preferencyjnej cenie’ (bo jakże inaczej) medalu, który został wybity z czystego srebra 999/1000, ‚w najwyższej jakości menniczej, z zastosowaniem stempla lustrzanego’.
Nie jest to moneta, bo monety emitowane mogą być wyłącznie przez bank centralny lub państwo i stanowiące prawny środek płatniczy. Medal może sobie wybić każdy.
Okazuje się, że medal, który już ‚zarejestrowałem’ (w tytule e-maila) mogę… dopiero zarezerwować na wskazanej stronie www po kliknięciu w link ‚Zarezerwuj już teraz’
Jest to medal upamiętniającego 5 rocznicę katastrofy lotniczej w Smoleńsku. Emisja numizmatu jest oczywiście ograniczona. Do tego stopnia, że został ‚wprowadzony rygorystyczny system rezerwacji’. Mamy tu towar reglamentowany – 1 osoba może zarezerwować tylko 1 medal. A może warto by było wprowadzić kartki. Byłoby weselej i kto wie, czy wartość numizmatyczne tych kartek nie byłaby większa. Ta poniższa miała ‚rezerwy’ 🙂
Aktualnie monetę (nie żaden medal) o wadze 1 uncji można nabyć w cenie 74-75 złotych.
1 uncja trojańska to w przybliżeniu 31,1 g. Smoleński medal waży 10 gram, a ‚preferencyjna cena’ wynosi 59 złotych. Przebitka jest tu nieprawdopodobna!
Grających katastrofą Smoleńską nigdy nie brakowało i nie brakuje. Teraz doszli do nich ci, którzy usiłują zbić na tym biznes.
Ja osobiście na słowa Smoleńsk, mgła, brzoza dostaję mdłości
Widać, że naród potrzebuje nowej pożywki do podjudzania, wzajemnego szczucia i skakania sobie do oczu. Smoleńsk co rusz będzie rozgrzebywany, a jego echa nie ucichną przez kilkadziesiąt lat, bo podobnych przykładów jest więcej.
STÓWA DZIENNIE 